piątek, 31 maja 2013

Rozdział 12



 "Bo wszyscy od czasu do czasu ukrywamy emocje. 
Przyklejamy uśmiechniętą maskę, mając nadzieję, 
że nikomu nie uda się przez nią przedrzeć."



- Co? - krzyknęłam zalana łzami.
Nic nie powiedział. Po prostu podbiegł i przytulił mnie.
Cały czas staliśmy objęci:
- Harry, powiedz mi co mam zrobić. - szepnęłam.
- Nie wracaj tam. - odpowiedział.
- Nie chce tam wracać. - odparłam.

Staliśmy w ciszy. Po chwili zobaczyłam jak Liam i Louis wychodzą z domu. Wyplątałam się z uścisku:
- Co wy tu robicie? - spytałam wycierając oczy.
- Powiedzieliśmy mu, że musimy już iść. - powiedział Louis.
- Nie będziemy tam siedzieć i patrzeć na nich kiedy on cię rani. - dodał Liam
- Przestańcie, nie chce żeby przeze mnie niszczyła się wasza przyjaźń.
- Nie niszczy się. Niall jest głupi i okropnie zazdrosny. Zawsze się tak zachowuje. Robi bezmyślnie rzeczy a potem się z nich tłumaczy bo się boi. - odparł Harry.
- Czego się boi? - spytałam.
- Miłości. - odparł smutno Louis.
Nie byłam w stanie nic powiedzieć.
- Dobra jedziemy. - odparł Louis.
Wszyscy patrzyliśmy na niego ze zdziwieniem.
- No chodźcie jedziemy coś zjeść. - powiedział idąc w stronę samochodu.
- Dobry pomysł. - odparł Liam.
- Pojedź z Louim. Ja pojadę szybko do domu i do was dołączę. - powiedział Harry żegnając się z nami.
- Harry, czekaj jadę z tobą - krzyknął Liam.
- Pa! - krzyknął Liam wsiadając do samochodu Harrego.
- Ey to tam gdzie zawsze ok? - krzyknął Louis
- Ok - odparł Harry i odjechali.
- W moim aucie jeszcze nie jechałaś - powiedział Louis uśmiechając się do mnie i otwierając mi drzwi.
- Haha no - wsiadłam lekko się uśmiechając.

Ruszyliśmy w drogę.
- Nie bądź smutna. - powiedział Louis.
- Chciałabym ale nie mogę. Za bardzo mi zależy.
- A jak ci obiecam, że się ułoży i że będziecie ze sobą szczęśliwi przez resztę życia? - spytał
- Nie obiecuj. - odparłam.
- Dlaczego?
- Bo nie możesz dotrzymać obietnicy.
- Mogę. Uwierz mi. - powiedział uśmiechając się do mnie.
- A co jeśli jej nie dotrzymasz? - spytałam
- Nie ma takiej opcji. - odparł
- To obiecaj i nie zawiedź mnie. - powiedziałam z uśmiechem.
- Obiecuję.

Rozmawialiśmy chwilę do czasu gdy ktoś zadzwonił:
- Gdzie jesteś? - spytał Louis do telefonu.
- Co tu znów odwalasz stary. Zdecyduj się.
- Nie wiem. Jadę z Ellie właśnie. Ok. Powiem jej - rozłączył się.
- Kto to? - spytałam
- Zayn.
- Co chciał?
- Nie powiem ci. - odparł.
- Przecież powiedziałeś mu "powiem jej" ! O co chodzi? - powiedziałam
- Zależy ci na nim? - spytał
- Już nie. - powiedziałam smutno.
- Wrócił do Perrie. - odparł.
- Tak myślałam.
- Nie jesteś zła?
- Nie. Teraz liczy się tylko Niall. - odparłam z uśmiechem.
Po chwili byliśmy na miejscu.Weszliśmy do Nando's.
- aww! kocham to jedzenie! - krzyknęłam do Louis.
Usiedliśmy na samym końcu w loży.
Po chwili dołączyli do nas Harry i Liam.
- Jesteśmy - odparł Harry siadając obok mnie.
- Dzwonił do was Zayn? - spytał Louis.
- Tak - odparli a Harry popatrzył na mnie ze smutną miną.
Zamówiliśmy jedzenie i non stop rozmawialiśmy i śmialiśmy się.
- Trzymaj. - odparł Harry podając mi mój telefon.
- Zostawiłaś w samochodzie. - dodał z uśmiechem.
- Dzięki. - odparłam.
- Napisz do Nialla. - wtrącił się Louis.
Popatrzyłam na niego ze zdziwieniem.
- Napisz. - powtórzył uśmiechając się do mnie.
Wzięłam telefon i wybrałam numer Nialla:

"Nie rozumiem o co ci chodzi. To była tylko gra. Nie zależy mi już na Zaynie. Nigdy mi tak nie zależało jak na tobie. Chcę wszystko wytłumaczyć, porozmawiać z tobą ale ty nie dajesz mi szansy. Ranisz mnie a tak nie powinno być. Pomimo tego chcę żeby znów było tak jak kiedyś, gdy mogliśmy usiąść, porozmawiać o wszystkim i być dla siebie kimś więcej niż przyjaciółmi."
 

Wysłano.
Po chwili telefon zaczął wibrować
- Od Nialla - powiedziałam i popatrzyłam się na uśmiechniętych chłopaków.



"Spójrz po raz ostatni w te przeszklone oczy i
 ujrzyj w nich nas, tych co kiedyś łączyło uczucie."



_________________________________________________________________________________
 podoba się ? :)


piszcie w kom    ❤ 
Jejku :( chyba mi źle wyszedł :(
sorka :(  
 Jeśli chcesz być na bieżąco, podaj w komentarzu nazwę swojego twittera
a ja będę powiadamiać cię o nowych rozdziałach! :))

xoxo

16 komentarzy:

  1. trochę krótki, ale jak zawsze świetny *-*
    kurde chciałam, zeby była z Zaynem, ale z Niallem też będzie fajnie hyhyhyhyh :D
    czekam na nastepny ♥
    @letmakeamove

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział.. :D Trochę krótki, ale nie szkodzi :P Mam nadzieję, że ułoży się Niall'owi i Ellie.. dodawaj szybko nexta.. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. źle ci wyszedł? co ty gadasz?! Świetnie ci wyszedł, mam nadzieję, że niedługo wszystko będzie z nimi okej ;)
    friendshipbetweenmens.blogspot.com
    zapraszam, u mnie nowy rozdział, może ci się spodoba? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Weź się ogarnij ! Piszesz zajebiście i kocha twojego bloga <3 Wyszedł ci jak zawsze świetnie <3 Mam nadzieję, że nie będziesz długo kazała mi czekać na nn <3 Jak możesz urwać w takim momencie??!! Ja się pytam jak?! Boże co będzie dalej?? Co napisał Niall?? Weź mi powiedz bo nie będę mogła rozsądnie myśleć tylko o tym co Niall napisał do Ellie?? Yhh -,- dawaj szybko nn bo przyjdę i wyduszę z Ciebie dalsze przygody :D a przy okazji nakopie Ci do tyłka za niską samoocenę i za to, że mówisz Jejku :( chyba mi źle wyszedł :( jak w ogóle śmiesz?? ja się pytam jak? Piszesz lepiej niż nie jeden blogger. Bo to jest tak frustrujące... Nie każ długo na siebie mi czekać <3 Kocham Cię i bloga także <3
    Weny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. omfg!! Nigdy nie słyszałam tak pięknych słów!! Dziękuję ci słonko! ;* Niestety nic nie mogę zdradzić :) Nn postaram se dodać w niedziele :)
      P.S Też cię kocham misiu <3 xoxo

      Usuń
    2. No powiedz ... proszę Cię <3 ;) i tak wiem, że nie powiesz więc już nie będę Cię prosić <3 Nie ma za co. Mi sprawiało to ogromną przyjemność móc napisać tak szczerą opinię. To już nie mogę doczekać się niedzieli <3 Życzę Ci aby twój blog nigdy nie stracił twoich wielbicieli (w tym mnie), abyś miała zawsze ochotę tutaj wpaść i napisać dla nas rozdział, który dla Ciebie znaczy nie wiele, ale ja potrafię siedzieć jak na szpilkach i zastanawiać się co będzie dalej. Abyś zawsze miała wenę i ochotę na pisanie, i czego sobie tam pragniesz w serduszku. Oczywiście spełnienia marzeń i poznania One Direction <3 W końcu jest Dzień dziecka ;)Ja będę z tobą do końca <3 i pomyśleć, że gdybyś nie miała strony ,,Nienawidzę kiedy Zayn budzi mnie o 5 rano" nie poznałabym go. I dzięki Bogu! Na szczęście obserwuję tą stronę i czytałam go od kiedy pisałaś to opowiadanie na facebooku. Od samego początku pokochałam go, twój styl pisania, całokształt. Masz świetny pomysł i wielki talent. Nie zmarnuj się pisząc do zeszytu. Niby takie zwyczajne słowa a prosto od serca. Nie znam Cię, dzielą nas pewnie dziesiątki, a może i setki kilometrów, ale pomimo tego kocham Cię jak siostrę po fachu ;) i siostrę Directioner <3
      Weny <3
      Natalia <3

      Usuń
  5. Wiesz, co? Uwielbiam to opowiadanie. Choć zawiera mało opisów, których powinno być dużo więcej. Choć widoczne są błędy językowe i interpunkcyjne. Choć jest pełno zastrzeżeń to ja je naprawdę lubię, pomimo, że jestem co do nich wybredna. Powinnaś jednak trochę zwrócić uwagę na swój styl pisania, bo jest dość ubogi.

    Zapraszam do siebie, startuję z nowym opowiadaniem i liczy się dla mnie twoja opinia :) xx
    http://a-few-days-in-sky.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna. Co do opisów to chodzi głównie o to, że staram się nie pisać ich dużo, nie lubię gdy ktoś piszę połowę opowiadania jak to jest pięknie i zielono na dworze.. bo to nie o to chodzi.. Ja osobiście wolę bardziej rozwijać uczucia bohaterów bo według mnie jest to najważniejsze. :)

      P.S Nie dziwi mnie, że uważasz mój styl pisania za ubogi.. cały czas staram się go rozwijać.. tylko ma się pewne trudności gdy jest się dyslektykiem :D

      xoxo

      Usuń
    2. Jesteś dyslektykiem?? To gratuluję Ci tego co osiągnęłaś swoim niewyobrażalnym talentem. Sama też jestem dyslektyczką i dysortografką więc wiem jakie pisanie sprawia czasami trudności... Gratuluję Ci i podziwiam Cię za to. Sama piszę opowiadanie ale nie równa się ono z twoim. Nie chcę się też tu reklamować. Jestem tu ze względu na to co piszesz,a nie aby dodać komentarz:
      ,, Świetny rozdział! Zapraszam do siebie (adres aloga) "
      Weny <3
      Natalia <3

      Usuń
  6. Czy mogłabyś dodać kolejną część jak najszybciej, bo umieram z ciekawości. Ten imagin jest boski!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak moglaś urwać w takim mmomencie ?!!!Nie będe mogła zasnąć w nocy bo będe myśleć co napisał Niall. Przez to że ja go zaczęłam czytać czyta go już moja cała klasa (połowa chłopaków). Ja po prostu nie mogę a i jakby co to Nat alie ja z tobą do niej jadę i wyduszam następną część ;D Proszę napisz następną część w tą niedzielę ;3 Plosięęę Kocham Cię po prostu i nie mogę doczekać się następnego rozdziału. POZDRAWIAM<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahah Dziękuję <3 Postaram się dodać w niedziele <3 Love ya ;*

      Usuń
  8. Matko.. Popieram poprzedni komentarz. Nie bedę mogła spać przez Ciebie.! Cudownie piszesz, masz naprawdę wielki talent :D W ciągu 2 godzin przeczytałam 12 rozdziałów i moja dusza chce więcej.! Życzę Ci tylko więcej weny i częstszych rozdziałów <3
    I jeśli mogę prosić , informuj mnie o rodziałach :D Love U
    @Malikowa69

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha dzięki! :) Będę powiadamiać. Love ya ;*

      Usuń
  9. Świetny ten rozdział. Nominowałam Cię do Libster Award. ;*
    http://we-love-1d-imagine.blogspot.com/2013/06/libster-award

    OdpowiedzUsuń