"Po prostu jedni mają za dużo szczęścia, kiedy inni nie mają go wcale."
Stałam w bezruchu wpatrując się w telefon. Dlaczego dzwonił? Przecież nie chciał mnie widzieć. Nie rozumiem.
- Coś się stało? - spytał Zayn stojąc tuż obok mnie.
- Nie - odpowiedziałam sztucznie się uśmiechając.
Podszedł bliżej i przytulił mnie:
- Wiem że starasz się udawać lub kłamać ale ci to nie wychodzi.
- Wiem - odpowiedziałam wtulając się w niego.
- Mów o co chodzi - odparł
- Niall do mnie dzwonił - odpowiedziałam
- Powinnaś oddzwonić - zaproponował
- Nie odbiera. - odparłam smutnym głosem.
- Chcesz to niego pojechać? - spytał
- Nie chce, nie ważne jak czegoś chciał to zadzwoni jeszcze raz. - powiedziałam udając obojętną.
- Dobra to ubieraj się i jedziemy. - odparł Zayn puszczając mnie z uścisku.
- Ale dokąd? - spytałam.
- Zobaczysz. - powiedział oddalając się.
- Czekam przed domem! - dodał i wyszedł.
Wzięłam swoje rzeczy i poszłam na przedpokój. Louis, Liam i Harry już tam byli. Harry podał mi mój płaszcz i wszyscy zaczęliśmy się ubierać.
- Louis a ty nie czekasz na Eleanor? - spytałam zapinając płaszcz.
- Niee, muszę pojechać po nią na dworzec - powiedział przewracając śmiesznie oczami.
- Śmierdzi jeszcze ode mnie alkoholem? - spytał
- HAHAHA nie stary, w ogóle nie śmierdzisz alkoholem - powiedział sarkastycznie Liam.
- HAHAHA stary weź się ucisz bo powiem Dani coś o czym wolałaby nie wiedzieć - powiedział Lou wystawiając mu język.
Wszyscy zaczęliśmy się śmieć i wyszliśmy z domu.
Pożegnałam się z chłopakami i wsiadłam do samochodu Zayna.
- Co tak długo? Stęskniłem się - spytał całując mnie w policzek.
- Nie pytaj. - powiedziałam śmiejąc się.
- To gdzie jedziemy? - spytałam.
- Nigdzie dopóki nie napiszesz do mamy, że nic ci nie jest - powiedział stanowczo.
Było już po 15.00 Chwyciłam telefon i napisałam do mamy.
- Teraz mi powiesz?
- Nie - odparł uśmiechając się i pokazując mi język.
- Ty kłamczuchu! - powiedziałam śmiejąc się.
- Dobra jedźmy już - zaproponowałam.
Zapieliśmy pasy i ruszyliśmy w drogę.
Jechaliśmy rozmawiając o wszystkim. Brakowało mi tego, pogadania szczerzę i wyżalenia się. Przez całą drogę trzymaliśmy się za ręce. Po 10 minutach ktoś zadzwonił. Zayn wyciągnął telefon z kieszeni i odebrał.
- Wolisz białe wino czy czerwone? - spytał
- Obojętnie - odparłam.
- To niech będzie i białe i czerwone - odezwał się do słuchawki i się rozłączył.
- Znowu chcesz mnie upić? - spytałam żartobliwie.
- haha powiedźmy, że tak - odpowiedział śmiejąc się.
- Zaraz będziemy - dodał.
Po chwili byliśmy na miejscu.
- Hmm czemu jesteśmy koło jakiegoś wielkiego hotelu? - spytałam wyglądając przez szybę samochodu.
- Zaraz się przekonasz - powiedział otwierając mi drzwi.
Złapał mnie za rękę i weszliśmy do hotelu.
- Dzień dobry! W czym mogę pomóc? - powiedziała pani z recepcji.
- Dzień dobry! Składałem rezerwację na nazwisko Johnson.
- Proszę bardzo, pokój 306 - powiedziała, podając nam kartę do pokoju.
- HAHA Johnson? serio? - spytałam, nie mogą przestać się śmiać.
- Cichooo, nie czepiaj się mnie - odparł uśmiechając się i obejmując mnie ramieniem.
Weszliśmy do windy. Wjechaliśmy na 6 piętro.
- Trochę tu wysoko - odparłam.
- Ale zobaczysz jakie widoki - powiedział.
Wyciągnął kartę i weszliśmy do środka.
- To apartament, nie pokój - powiedziałam z zaskoczeniem.
Rozejrzałam się po pomieszczeniu i zobaczyłam ładnie przystrojony stół. Po chwili ktoś przyniósł jedzenie i picie. Zayn odsunął mi kulturalnie krzesło i nalał nam wina. Usiadł na przeciw mnie i zaczęliśmy jeść.
Jedliśmy w ciszy. Myślałam o Niallu. Chciałam by zadzwonił. Po zjedzeniu oglądaliśmy jakiś film.
Po chwili poczułam się zmęczona.
- Chyba się położę - odparłam
- Ja też - powiedział Zayn
- Mogę spać z tobą czy muszę na kanapie? - spytał grzecznie.
- Jasne, że możesz ze mną - odparłam ściągając dżinsy i wskakując do łóżka.
Po chwili Zayn do mnie dołączył.
- Dobranoc - powiedział całując mnie w policzek.
- Dobranoc Zayn
"Od kiedy Cię znam , moje oczy wyglądają zupełnie inaczej."
_________________________________________________________________________________
podoba się ? :)
podoba się ? :)
piszcie w kom ❤
Jejku :( chyba mi źle wyszedł :(
sorka :(
Jeśli chcesz być na bieżąco, podaj w komentarzu nazwę swojego twittera
a ja będę powiadamiać cię o nowych rozdziałach! :))
a ja będę powiadamiać cię o nowych rozdziałach! :))
ojoj <33333
OdpowiedzUsuńaaa jeszcze, jeszcze, troche to pokręcone dlatego czekam na następny rozdział : ) http://truly-madly-deeply-in-love-with-1d.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńkocham Twoje opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńSuper pisz nastepny :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz xx.
OdpowiedzUsuńLOL, poszła z nim spać tylko w samej bieliźnie.?!?!?! Musisz trochę przystosować... serio. A ogólnie to kocham KOCHAM Twoje opowiadanie.!! Czekam na nexta.!
OdpowiedzUsuńOna jest w koszulce i w majtkach XD lol
OdpowiedzUsuńdobry jest! świetny *-*
OdpowiedzUsuńczekam na nn :)
Oo super blog <3
OdpowiedzUsuńPisz szybko kolejny ;DD
Świetny rozdział :) Tylko troche zakręcone to. Ona wkońcu chce być z Niall'em czy z Zayn'em.? Czekam na następny rozdział :)
OdpowiedzUsuńOna sama nie wie czego chce :))
UsuńSuper;)
OdpowiedzUsuńWciągnęłam się;)
Kiedy następny?????????
Rozdziały będą dodawane w piątki :))
UsuńBoski ♥♥♥
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do liebster avard.Info na moim blogu: http://normalnienienormalna69.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOMG TO JEST SWIETNE!! czekam na next <3
OdpowiedzUsuń